sobota, 29 grudnia 2007

:)):)


Hi!

Sorry że nie pisałam ale wszystko przez zamieszanie spowodawane świetami.

Tyle zakupów i przygotowań, ale warto było. Święta to czas kiedy tyje gdyż moja babcia tyle gotuje że wojsko by mogło zjeść u niej obiad.

Święty mikołaj był hojny heheh.Dużo przyniósł nam rzeczy.

Oto fotka mojego rodzeństwa ciotecznego.
Monika Daniel i Dawid.

1 komentarz:

Fanka Miki Kojonkoskiego:) pisze...

No święta były syte:) jednak zaraz po świętach dorwała mnie choroba i wymiotowałam :)Więc schudłam dużo kilogramów:)Uuu a co takiego dostałaś? Super!!!!U mnie tez był hojny,ale ja chciałam jakieś ciuszki albo coś:)Wiesz jak to dziewczyna:)Nareszcie zalogowałam się i komciuje twój blogas:*Pozdrowionka:)